Tuesday, January 15, 2008

Gray before my eyes 7"

Dziś przyszła do mnie paczka z niesamowitym stuffem ale ten post nie jest po to by się chwalić nową płytą. Chodzi mi to żebyście zwrócili uwagą na zespół GRAY BEFORE MY EYES. Nie mają majspejsa ani profilu na fotka.pl więc żadnego linka tym razem nie będzie. Jeśli chcecie szukajcie na Soulseeku albo najlepiej zróbcie jak ja i zamówcie sobie singla z Moo Cow:)

http://www.moocowrecords.com/

Image Hosted by ImageShack.us


Ale do rzeczy. Usłyszałem płytę u kolegi jakiś czas temu i od razu wiedziałem że mam do czynienia z czymś niezwykłym. Kapela istniała zapewne dość krótko około 1996 roku na Florydzie i zdążyła nagrać w tym czasie split LP z Instil i singla o którym właśnie mowa.
GBME gra totalne 90's style emo na jedną gitarkę, te dwa kawałki na 7" są krótkie i maks proste ale mają po prostu niesamowitą moc. Nie są tak wyszukani jak Hoover czy Fugazi, nie grają tak melodyjnie jak Lincoln i nie mają takiej fajnej nazwy jak Portraits Of Past. Po prostu dokładają maks szczerą dawkę emocjonalnego hc z niesamowitymi osobistymi tekstami Mike'a R. Cała epka jest poświęcona ofiarom przemocy domowej i przemocy na tle seksualnym, w środku oprócz tekstów jest chwytający za serce apel Mike'a by nie być obojętnym na te sprawy i zrobić coś dobrego dla ofiar takich tragedii. Jest tu wyczerpująca informacja jak wygląda ich spojrzenie na problem przemocy domowej w US, nazwy organizacji które świadczą pomoc, itd. oraz informacja jak postępować z ofiarami gwałtu i jak im pomagać. W każdym zdaniu i w każdym wykrzyczanym słowie czuć niesamowitą szczerość i prawdziwą troskę o sprawy które są tu poruszane.
Jest to z pewnością niesamowita 7", najlepszy kawałek plastiku jaki do tej pory udało mi się kupić. Zamiast doszukiwać się ukrytych znaczeń w nowym słabym kawałku Circle Takes The Square zwróć uwagę na coś naprawdę wartościowego dzieciaku;)

5 comments:

bordeauxxx said...

no wreszcie-pomyslalam sobie jak weszlam dzis na twoj profil aby sprawdzic czy jakich street art bajerow nie wrzuciles-chlopak zrobil bloga i sobi poogladam co robi na scianach
a tu plyty
troche zaluje, bo ciekawosc moja niezaspokojona jesli chodzi o plastycne dzialania, ale tak fajnie mi sie czytalo to co tu jest:)
pozdro

Anonymous said...

Zapodaj nazwy tych numerów, bo zassałem jakieś ich splicisko z Instil, google zwraca tylko wyniki z jakąś metalcoreowa kapelą, numery źle potagowane nie wiem czyje, czy może tylko strona Instila lol

maka said...

Powiem szczerze ze nie mam pojecia jakie numery sa na tym drugim wydawnictwie, info o nim zaczerpnąłem ze stronki moo cow.
Na epce sa dwa kawałki:

1. Raze
2. Hatelust

W sumie ten moj opis jest na maksa subiektywny moze ktos inny odebrałby to nagranie zupełnie inaczej:) Ja się w każdym razie jaram:)

Anonymous said...

Piotrek kiedy w końcu pijemy wódkę :D ?

m. said...

No, po prawdzie to spodziewałam się tu czegoś o książkach, o ja naiwna. ;) W każdym razie cenię Twój gust muzyczny więc będę zaglądać regularnie. Pzdr!